Hugo Lloris Kapitan reprezentacji Francji od dziewięciu lat związany jest z Tottenhamem Hotspur, ale największe sukcesy odnosił właśnie z reprezentacją narodową. Na trofeum klubowe czeka od 2012 roku, kiedy grał jeszcze dla Olympique Lyon!Dla 34-letniego bramkarza letnie okienko transferowe może być ostatnim gwizdkiem, by zmienić klub i liczyć się w walce o trofea. "Koguty" taką gwarancją nie są... Antonio Ruediger Pod wodzą Thomasa Tuchela stał się filarem defensywy Chelsea. Defensywy, która obecnie jest być może najlepsza na świecie - to właśnie żelazna dyscyplina pozwoliła "The Blues" sięgnąć w 2021 roku po zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Mimo świetnych wyników w Chelsea Ruediger wciąż nie przedłużył wygasającego latem kontraktu. Mówi się, że reprezentanta Niemiec kusi powrót do ojczyzny i gra dla Bayernu Monachium. Niklas Suele Jeśli Ruediger faktycznie trafiłby do Bayernu, w drugą stronę powędrować może jego kolega z reprezentacji - Niklas Suele. W jego przypadku sprawa jest otwarta. On sam wciąż nie zdecydował, czy chce przedłużyć umowę z Bawarczykami, a mistrzowie Niemiec wahają się co do piłkarza.Suele nie jest w Bawarii rozczarowaniem, zazwyczaj gra na solidnym poziomie, zabezpieczając środek i prawą stronę defensywy. Nie jest jednak liderem obrony, na jakiego liczono - obecnie przegrywa rywalizację z Lucasem Hernandezem i Dayotem Upamecano. Andreas Christensen Thomas Tuchel może mieć prawdziwy problem, jeśli kontraktu nie przedłuży nie tylko Ruediger, ale także Andreas Christensen. Strata dwóch ważnych ogniw w defensywie oznaczałaby, że byłby zmuszony budować ją na nowo.Christensen dołączył do Chelsea w 2015 roku i stopniowo odgrywał w zespole coraz większą rolę. Jest też kluczowym zawodnikiem reprezentacji Danii, tworząc trio stoperów z Simonem Kjaerem i Jannikiem Vestergaardem. Paul Pogba W sierpniu 2016 roku Manchester United pobił ówczesny rekord transferowy i zapłacił za Paula Pogbę Juventusowi 105 mln euro. Po pięciu latach Francuz może odejść z drużyny za darmo.Co zdobył w tym czasie? Ligę Europy i dwa razy Puchar Ligi Angielskiej. Zdecydowanie zbyt mało. Czasem czarował, częściej irytował. W reprezentacji Francji, z którą sięgnął po mistrzostwo świata, wciąż udowadnia jednak, że potrafi decydować o losach najważniejszych spotkań. Isco W 2012 roku został odznaczony nagrodą "Golden Boy", a rok później przeszedł z Malagi do Realu Madryt. To już osiem lat, kiedy Isco gra w koszulce "Królewskich"? Można złapać się za głowę. Wydawało się, że przecież dopiero co miał zaaklimatyzować się w Realu i stać się jej liderem.Nigdy nie wygrał rywalizacji z Tonim Kroosem i Luką Modriciem. Miewał lepsze momenty, bywał liderem reprezentacji Hiszpanii, dla której jednak nie gra już od ponad dwóch lat. Przy końcu swojej kadencji skreślił go Zinedine Zidane, teraz to samo robi Carlo Ancelotti. Gareth Bale Kolejny piłkarz, który w odchodzi z Realu w cieniu dawnej chwały. W przeciwieństwie do Isco Bale potrafił jednak być kluczowym elementem układanki "Królewskich". Decydował o losach finału LM, strzelał gole w ważnych momentach klasyków.Dla Realu zdobył ponad 100 bramek, ale od pewnego czasu koncentruje się niemal wyłącznie na grze dla reprezentacji narodowej. "Walia. Golf. Madryt. W takiej kolejności" - najlepiej podsumowuje priorytety Garetha Bale'a. Ousmane Dembele Wyjątkowy talent. Potencjalny najlepszy zawodnik świata. Barcelona wyłożyła na jego sprowadzenie 135 mln euro. Co z tego, skoro piłkarz ma problemy - ze zdrowiem, ale też z utrzymaniem profesjonalnego trybu życia.Nie jest tajemnicą, że francuski skrzydłowy - delikatnie mówiąc - nie należy do grona najinteligentniejszych piłkarzy. Potrafił nabawić się kontuzji... grając całą noc na PlayStation. Mimo tego chętnych na Dembele nie będzie brakowało - a Barca sama chciałaby przedłużyć z piłkarzem kontrakt. Lorenzo Insigne Ze świecą szukać drugiego tak przywiązanego do Napoli zawodnika, jak Insigne. Wychowanek, kapitan, lider zespołu. Mimo tego jego odejście latem jest bardzo prawdopodobne.Wszystko rozbija się o kwestie finansowe. Włoski skrzydłowy poczuł się urażony propozycją przedłużenia kontraktu. Jego agent ujawnił, że klub zaproponował mu obniżkę zarobków aż o 50%... Paulo Dybala Za pół roku wygasa kontrakt Dybali z Juventusem, ale faworytem do "pozyskania" piłkarza jest... Juventus. Według większości włoskich mediów piłkarz doszedł do porozumienia ze "Starą Damą" i wkrótce oficjalnie podpisze nowy kontrakt.Dopóki to jednak nie nastąpi - trzeba traktować Dybalę tak, jak pozostałych piłkarzy, których kontrakt wygasa w czerwcu 2022 roku. A to oznacza, że piłkarz będzie mógł od 1 stycznia negocjować z dowolnym zespołem. Kylian Mbappe Bez dwóch zdań - najbardziej gorące nazwisko letniego okienka transferowego. Według większości mediów - Mbappe jest już zdecydowany na transfer do Realu Madryt i tam ma grać w przyszłym sezonie.Młody Francuz nic nie robił sobie z towarzystwa w drużynie Neymara i Leo Messiego, chcąc odejść już w sierpniu zeszłego roku. PSG udało się go zatrzymać, ale wszystko wskazuje na to, że straci swoją ogromną gwiazdę za darmo... Ławka rezerwowych: Franck Kessie (AC Milan, 24 lata),Marcelo Brozović (Inter Mediolan, 29 lat),Andrea Belotti (Torino, 27 lat),Jesse Lingard (Manchester United, 28 lat),Angel Di Maria (PSG, 33 lata),Juan Cuadrado (Juventus, 33 lata),Luis Suarez (Atletico Madryt, 34 lata),Henrich Mchitarjan (AS Roma, 32 lata),Sergi Roberto (FC Barcelona (29 lat),Corentin Tolisso (Bayern, 27 lat),Cesar Azpilicueta (Chelsea, 32 lata), Luka Modrić (Real Madryt, 36 lat),Ivan Perisić (Inter, 32 lata).