22-letni Marcin to były piłkarz Piasta. Na swoim koncie ma kilka występów w Młodej Ekstraklasie gliwickiego zespołu przed trzema laty. Potem z powodzeniem radził sobie w zespole LKS Bełk, z którym z okręgówki awansował do III ligi. Grałby i dzisiaj, gdyby nie koszmarny wypadek we wrześniu zeszłego roku. W odbywającego praktyki w Pradze studenta budownictwa Politechniki Śląskiej uderzyła ważąca 20 ton koparka. Marcin uniknął śmierci, ale stracił nogę wraz z biodrem. W trudnym dla siebie momencie nie został sam. Pomagają mu inni, jak choćby biegacze z Gliwic. Latem biegli z Gliwic do Sopotu zbierając pieniądze na pomoc dla Marcina. Koszt specjalnej protezy, to 200 tys. zł. Teraz ma miejsce kolejna akcja z cyklu: "Gliwice biegają dla Marcina Polaka". Sztafeta 7 x 24 h stawia sobie za cel zebranie funduszy na pomoc Marcinowi. Organizatorzy zachęcają wszystkich do wsparcia ich akcji i przekazaniem 1 zł za każdy przebiegnięty kilometr trwania sztafety. Biegacze w trasie spędzą 168 godzin, planują przebiegnięcie około 1500 kilometrów czyli dystansu odpowiadający trasie z Gliwic do Londynu. To też próba bicia rekordu w najdłuższym biegu ciągłym w Polsce. Więcej na stronie dlamarcina.gliwicebiegaja.pl. Michał Zichlarz