Tuż po środowej porażce Bayernu z Barceloną w półfinale Ligi Mistrzów, legenda niemieckiego klubu Franz Beckenbauer podkreślił, że niektórzy piłkarze nie dorośli jeszcze do tego, by reprezentować barwy Bayernu. Popularny "Cesarz" uderzył szczególnie w Mario Goetzego, choć 22-letni zawodnik wszedł na boisko dopiero w 79. minucie. Zaledwie kilkanaście minut występu pomocnika wystarczyło jednak Beckenbauerowi, aby go skrytykować. "On zachowuje się i porusza jak dziecko we mgle. Czasem mam wrażenie, że mamy do czynienia z trampkarzem. Kiedy nie uda mu się okiwać rywala, nawet za nim nie wraca, tylko staje w miejscu. Tak zachowują się dzieciaki" - powiedział Beckenbauer w rozmowie ze Sky. "Takie zachowanie nie przystoi zawodnikowi Bayernu. Dla Goetzego nadeszła pora, by dorosnąć" - dodał honorowy prezydent klubu z Bawarii. "Grając w Dortmundzie pokazał, że stać go na wiele i zdajemy sobie sprawę z tego, że ma ogromny talent. Ciągle jednak czegoś mu brakuje" - zawyrokował były znakomity zawodnik Bayernu. Goetze rozegrał w tym sezonie 44 mecze we wszystkich rozgrywkach klubowych, zdobywając w nich 15 bramek.