Bramkarz ekipy z Wodzisławia nie chce dłużej pełnić roli rezerwowego i planuje opuścić zespół prowadzony przez Ryszarda Wieczorka. W większości jesiennych spotkań między słupkami Odry bronił Mariusz Pawełek. "Nie boję się, że zostawię Odry na lodzie. Jest młody bramkarz Wojtek Skaba. On tez może siedzieć na ławce. Nawet mój tata go chwali. Mam charakter i jestem cholernie ambitny. Nie czuję się gorszy od nikogo. Ja jestem Bęben. Znam swoją wartość i nie ma drugiego takiego jak ja" - wyjaśnił Bęben.