W derby Zagłębia Ruhry Schalke Gelseknkirchen pokonało na wyjeździe Borussię Dortmund 2:1. Gospodarzom nie pomógł gol zdobyty w 17. minucie przez Euzebiusza Smolarka. Potem dwukrotnie do siatki Borussii trafił Kevin Kuranyi. Bohaterem spotkania na BayArena był Roy Makaay. Holender popisał się hat-trickiem, a po jednym golu dla Bawarczyków dodali Michael Ballack i Ali Karimi. "Aptekarze" wcale nie musieli przegrać tak wysoko. Podopieczni Klausa Augenthalera stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, ale byli bardzo nieskuteczni. Poza tym nie mieli też szczęścia, jak po strzale Carstena Ramelowa, kiedy piłka wylądowała na poprzeczce bramki strzeżonej przez Olivera Kahna. Jacek Krzynówek rozegrał 90 minut w barwach gospodarzy. W Dortmundzie zaczęło się po myśli Borussii. Już w 17. minucie prowadzenie dla podopiecznych Berta van Marwijka zdobył "Ebi", choć ten gol nie powinien zostać uznany. Smolarek przyjmując piłkę w polu karnym pomógł sobie bowiem ręką. To już druga bramka Polaka w tym sezonie. Potem jednak dał o sobie znać Kevin Kuranyi. Reprezentant Niemiec dwukrotnie pokonał Romana Weidenfellera. W drużynie gości tym razem nie wystąpił Tomasz Wałdoch. Oprócz Bayernu i Schalke, komplet punktów po sobotnich meczach ma także Hamburger SV, który pokonał na wyjeździe Arminię Bielefeld 2:0. Jedną z bramek dla gości zdobył Rafael van der Vaart, dla którego był to pierwszy gol w barwach nowego klubu. Hertha Berlin, z Arturem Wichniarkiem w składzie, wygrała z Eintrachtem Frankfurt 2:0. Polak zaprezentował się przez 63 minuty, ale bramki nie strzelił. 1.FC Nuernberg zremisował z Hannoverem 96 1:1. W zespole gospodarzy przez 82 minuty wystąpił Bartosz Bosacki, a w drużynie gości całe spotkanie zagrał Dariusz Żuraw. Festiwal bramek zobaczyli kibice w Kaiserslautern. Gospodarze, oczywiście bez Kamila Kosowskiego, pokonali MSV Duisburg 5:3. Zobacz wyniki i strzelców bramek w drugiej kolejce 1.Bundesligi