Porażka ta sprawiła, iż podopieczni Felixa Magatha mają siedem punktów przewagi nad Werderem. Na Weserstadion w Bremie prowadzenie dla gospodarzy padło po... samobójczym trafieniu Bastiana Schweinsteigera, który głową skierował piłkę do własnej bramki. Bayern ruszył wprawdzie do ataku (Claudio Pizarro dwukrotnie pokonał Tima Wiese - arbiter w obu sytuacjach dopatrzył się spalonego), ale w końcówce został dwukrotnie skarcony przez rywali. Zwycięstwo Werderu przypieczętowali: Daniel Jensen (79. min) oraz Tim Borowski (83. min). Brawa należą się także Miroslawowi Klose, który miał udział przy wszystkich zdobytych golach. Kolejny mecz bez zdobycia gola zanotował Ebi Smolarek. Polak został zmieniony w 64. minucie przez Davida Odonkora, a na domiar złego Borussia Dortmund przegrała u siebie z Bayerem Leverkusen 1:2. Na Signal Iduna Park w składzie gości nie wystąpił Jacek Krzynówek. W wyjściowym zestawieniu Arminii Bielefeld na pojedynek z Eintrachtem Frankfurt (1:0 dla Arminii) pojawił się natomiast Artur Wichniarek, ale po przerwie nie wybiegł już na murawę Schuco-Arena. Większe powody do radości może mieć Dariusz Żuraw. Nie dość, że rozegrał całe spotkanie, to jeszcze może cieszyć się ze zdobycia jednego punktu po bezbramkowym remisie w Mainz. Zobacz WYNIKI oraz ZDOBYWCÓW goli w 29. kolejce