Bundesliga wznowiła rozgrywki po miesięcznej zimowej przerwie, ale na stadionie w Monachium było widać, że do wiosny jeszcze daleko. Murawę Olympiastadion pokrywała bowiem warstwa zmrożonego śniegu. Te warunki miały wpływ na wydarzenia z początku spotkania. Bardzo krótko w zespole Bayernu zaprezentował się Bixente Lizarazu. Francuz, który do Monachium wrócił po półrocznej przygodzie w Olympique Marsylia, zszedł z boiska po ośmiu minutach gry z powodu urazu. Niewiele dłuższy debiut w barwach Hamburgera SV zanotował Piotr Trochowski. Pomocnik, który w zimowym okienku transferowym trafił do tego zespołu z Bayernu, również przez kontuzję, musiał opuścić murawę Olympiastadion sześć minut po Lizarazu. Potem mieliśmy już do czynienia z koncertem gospodarzy. Wynik spotkania otworzył w 22. minucie Claudio Pizarro. Peruwiańczyk najwyżej wyskoczył na trzecim metrze od bramki rywali i celną "główką" skierował piłkę do siatki. Bayern pogrążył gości tuż po przerwie. Najpierw Bastian Schweinsteiger, który na murawie pojawił się za kontuzjowanego Lizarazu, ładnie rozegrał piłkę Royem Makaayem i pokonał bramkarza HSV. Chwilę później holenderski napastnik ekipy z Monachium dostał dokładne podanie od Torstena Fringsa i uderzeniem z 12 metrów przelobował Martina Pieckenhagena. Zobacz wyniki 18. kolejki 1.Bundesligi