Dobrze spisały się drużyny Bayeru Leverkusen i 1.FC Kaiserslautern. "Aptekarze" pokonali w Rostocku Hansę 2:0, a Jacek Krzynówek asystował przy golu numer dwa. Natomiast Kaiserslautern na wzgórzu Betze wygrał z SC Freiburg 3:0, a Kamil Kosowski wziął udział w akcji, która przyniosła gospodarzom drugą bramkę. Obaj Polacy zaprezentowali się przez 90 minut. Cały mecz także zagrał Tomasz Hajto, ale on, w odróżnieniu od kolegów, nie miał powodów do radości. Jego 1.FC Nuernberg poległ na wyjeździe z VfL Bochum 1:3. Bayern już do przerwy zapewnił sobie zwycięstwo nad Mainz prowadząc 3:0, a gole strzelali Claudio Pizarro, Mehmet Scholl i Roy Makaay. W przerwie bramkę Bawarczyków opuścił Oliver Kahn, zastąpił go Rensing. Nie miało to jednak wpływu na losy pojedynku. Gościom co prawda udało się w końcówce spotkania strzelić dwa gole, ale pozwoliło im to tylko zmniejszyć straty, bowiem czwartego gola dla Bayernu zdobył Michael Ballack. Wolfsburg może i nie przegrałby z Herthą, gdyby ta nie miała w swoim składzie Marcelinho. Brazylijczyk ustrzelił hat-tricka i zapewnił gościom trzy punkty. Marcelinho bramki dla berlińczyków zdobywał w 16., 47. i 74. minucie. Polak Artur Wichniarek nie zagrał w barwach Herthy ani minuty. Mistrz Niemiec Werder Brema pokonał na własnym stadionie Borussię Dortmund 2:0. Gości pogrążyli Francuzi. Pierwszego gola dla Werderu zdobył Johan Micoud, a wynik meczu ustalił Valerian Ismael. <a href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/nie/1?id=7870&nr=15">Zobacz wyniki 15. kolejki 1.Bundesligi</a>