Obrońca Wisły nie ukrywa, że jego koledzy z zespołu mistrza Polski są zmęczeni wyjazdem z kadrą do Francji, ale zapewnia że w niedzielnym meczu z Groclinem nikt nie będzie się oszczędzał. "My po powrocie z kadry musimy się jakby przestawić i przygotować jak najlepiej do tego spotkania. To jest końcówka rundy, tych sił jest troszkę mniej, ale na ten mecz trzeba się podwójnie zmobilizować" - wyznał Baszczyński.