Po meczu samochód Bartheza otoczyli niezadowoleni z porażki kibice Nantes, kopali w karoserię usiłując go przewrócić. Bramkarz wyskoczył z pojazdu i wywiązała się bójka na pięści. Jej kres położyła dopiero interwencja ochroniarzy. Rozgoryczony tym zachowaniem fanów Barthez opuścił swój dom i razem z rodziną udał się w nieznanym kierunku. Być może Bathez nie zagra już do końca sezonu. - To bardzo możliwe - stwierdził prezydent Nantes Rudi Roussillon. 35-letni Barthez wywalczył z reprezentacją Francji tytuł mistrzów świata i Europy. W grudniu ubiegłego roku do powrotu na boisko namówił go prezes Nantes Rudi Roussillon. Barthez zakończył karierę po przegranym meczu finałów mistrzostw świata 2006, w którym po karnych Francuzi przegrali z Włochami. Nantes, ośmiokrotny mistrz Francji zagrożony jest spadkiem do drugiej ligi. Po 44 latach nieprzerwanych występów w ekstraklasie, na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek ma 30 punktów i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.