Barca ograła Valencię
Broniąca tytułu Valencia przegrała przed własną publicznością z FC Barceloną 0:2 w szlagierowym meczu 35. kolejki hiszpańskiej Primera Division.
Po tym zwycięstwie ekipa z Katalonii, na trzy kolejki przed końcem rozgrywek, utrzymała sześciopunktową przewagę nad Realem Madryt, który w sobotę rozgromił Racing Santander 5:0.
"Umarł król, niech żyje król" - tak w skrócie można podsumować niedzielne szlagierowe spotkanie hiszpańskiej ekstraklasy. Fani Realu, którzy liczyli na potknięcie Barcelony w starciu z Valencią, srogo się zawiedli. Ustępujący mistrz nie miał nic do powiedzenia w konfrontacji z głównym pretendentem do korony w bieżących rozgrywkach.
Płonne nadzieję "Królewskich" jeszcze w pierwszej połowie szybko rozwiali Ronaldinho i Eto'o. W odstępie niespełna 120 sekund, najpierw kapitalną indywidualną akcją i strzałem w "okienko" popisał się Brazylijczyk, który następnie idealnie obsłużył Kameruńczyka i ten rozwiał wszelkie wątpliwości kibiców zgromadzonych na Estadio Mestalla. Gospodarze dodatkowo kończyli mecz w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartkę, za brutalny faul na Deco, zobaczył Carlos Marchena.
Porażka z Barcą mocno ograniczyła szansę Valencii na występy w przyszłej edycji Ligi Mistrzów, z kolei podopieczni Franka Rijkaarda w trzech ostatnich spotkaniach potrzebują zaledwie trzech punktów, aby świętować 17. w historii klubu mistrzowski tytuł.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.