Spotkania barażowe odbędą się 15 i 19 listopada. Rozstawione zostały cztery zespoły: Portugalia, Grecja, Chorwacja i Ukraina. W drugiej grupie znalazły się: Francja, Szwecja, Rumunia i Islandia. Rozstawienia dokonano na podstawie najnowszego rankingu FIFA. Selekcjoner reprezentacji Francji Didier Deschamps przyznał, że najbardziej chciałby uniknąć konfrontacji z Portugalią. - Cristiano Ronaldo to wspaniały piłkarz o wielkim wpływie na zespół - tłumaczył Deschamps. - Ale z drugiej strony Grecja, Chorwacja czy Ukraina to drużyny, których siła wynika z gry zespołowej i wcale nie będzie łatwo je pokonać. - Wszystko jest możliwe - ocenił Erik Hamren, trener Szwedów. - Jest kilka dobrych zespołów w stawce, ale zrobimy wszystko, aby sprawić, by nasze marzenia stały się rzeczywistością. W barażach walczyć będą Chorwaci, ale zagrają już pod wodzą nowego trenera - Niko Kovacia. Igor Stimać stracił pracę, choć jego zespół wciąż ma szanse na wyjazd do Brazylii. Szef chorwackiego związku piłki nożnej Davor Suker uznał jednak, że pod wodzą Stimacia drużyna nie ma szans na przejście ostatniej przeszkody. Były już selekcjoner był krytykowany nie tylko za dwie ostatnie porażki eliminacyjne - z Belgią 1-2 i Szkocją 0-2, ale także złą atmosferę wewnątrz ekipy. Zasadnicza faza eliminacji w Europie zakończyła się w miniony wtorek. Bezpośredni awans na mundial wywalczyły: Belgia, Włochy, Niemcy, Holandia, Szwajcaria, Rosja, Bośnia i Hercegowina, Anglia oraz Hiszpania. Polska zajęła czwarte miejsce w grupie H, za Anglią, Ukrainą i Czarnogórą. Sprawdź wyniki eliminacji MŚ w strefie europejskiej