"Słyszałem, że trener gospodarzy Chorwat Drażen Besek odgraża się, że nas rozszyfrował. Zobaczymy - kto będzie górą na boisku" - powiedział w "Dzienniku Polskim" Wojciech Stawowy, trener Cracovii. "Analizowaliśmy z piłkarzami grę naszych rywali na wideo. Chcemy pokazać w pierwszym meczu dobry, widowiskowy i skuteczny futbol" - dodał szkoleniowiec "Pasów". Spotkanie w Lubinie będzie debiutem w pierwszej lidze dla kilku piłkarzy Cracovii. Jednym z nich jest kapitan tej drużyny Piotr Bania. "Okazuje się, że na debiut w I lidze nigdy nie jest za późno. Parę lat wstecz nawet o tym nie marzyłem" - stwierdził w "Dzienniku Polskim" 31-letni napastnik. Kapitan nie chce prorokować jakie miejsce "Pasy" zajmą w tym sezonie. "Zobaczymy, jak się to ułoży po kilku spotkaniach. Dla wielu z nas to będzie debiut w ekstraklasie. Będziemy się dopiero oswajać z I ligą" - powiedział Bania. Wierzy jednak w swoich kolegów. "Mamy mocną drużynę, o wyrazistym stylu gry. Dawaliśmy sobie radę w II lidze, nie zawiedliśmy w najważniejszych, granych pod olbrzymią presją meczach, jak choćby w Bełchatowie, gdzie wygraliśmy 2-0, czy w obu meczach barażowych z Górnikiem Polkowice. Mecze sparingowe w Austrii z zagranicznymi rywalami pokazały, że stać nas na dobrą grę. Ale ekstraklasa to... ekstraklasa. Teraz trzeba będzie w meczach I ligi potwierdzić swoje walory, przekuć je na punkty" - dodał.