Kapitan naszej reprezentacji wierzy w zwycięstwo, ale również nie ma nic przeciwko remisowi. "Gramy dzisiaj o zwycięstwo. Coś czuję, że po tych dwóch meczach możemy mieć sześć punktów. No, w najgorszym przypadku cztery... - mówi Bąk. - Na szczęście nie ma tego rudego Scholesa, który kiedyś odebrał mi zupełnie ochotę do gry w piłkę. Miałem go pilnować, a strzelił nam trzy gole. Koszmar. No, ale dzisiaj żadnego Angola nie przepuszczę!" "Musimy wyjść i zap..., bo tylko tak możemy zwiększyć swoje szanse. Trzeba szczypać, przepychać się, prowokować.To będzie mieszanina futbolu i rugby. Na ziemi i w powietrzu" - podaje receptę na sukces Bąk. Wszystkie spotkania eliminacji MŚ 2006 można śledzić w naszym serwisie NA ŻYWO