- Po sześciu miesiącach sprawdzania i testowania nowego systemu w niższych ligach zdecydowana większość problemów związanych z działalnością systemu została rozwiązana - powiedział Ben Wilson - szef sędziów Australijskiej Federacji Piłki Nożnej. Dodał, że sporym wyzwaniem było ograniczenie czasu, w jakim mają zapadać decyzje, a także znalezienie najlepszego sposobu, w jaki decyzje docierać do nadawcy telewizyjnego i fanów. - Znaleźliśmy rozwiązanie każdego z tych problemów - dodał Wilson. Zapewnił, że większość decyzji zapadnie w ciągu 30-40 sekund, ale to nie czas, tylko słuszność decyzji jest główną dominantą. - Dlatego nie będziemy się przejmować, jeśli zajmie to trochę więcej czasu - zaznaczył. System elektronicznych powtórek zostanie wdrożony podczas najbliższego meczu 26. kolejki spotkań, którą zainauguruje w piątek mecz Melbourne City - Adelaide United. Systemu VAR (Asystent Wideo Sędziego) użyto niedawno podczas towarzyskiego meczu Francji z Hiszpanią (0-2) gdzie to sędziowie słusznie nie uznali bramki, gdyż zawodnik był na pozycji spalonej. Sędziowie będą mogli skorzystać z wideo powtórek w przypadku: - uznania/nieuznania gola - podyktowania rzutu karnego - ukaranie zawodnika czerwoną kartką - oraz zidentyfikowaniu zawodnika W Europie jako pierwsze na taki krok zdecydowały się władze Bundesligi, które postanowiły wprowadzić asystenta wideo od nowego sezonu 2017/2018. Prezydent FIFA Gianni Infantino jest przekonany, że uda się wprowadzić asystenta wideo na MŚ 2018 r. w Rosji. MK