Piłkarze nowozelandzkiego Auckland City pokonali po rzutach karnych meksykański CD Cruz Azul w starciu o trzecie miejsce klubowych mistrzostw świata w Marrakeszu. Turniej wygrał Real Madryt.
Po 90 minutach meczu o trzecie miejsce było 1-1. Pierwsi bramkę zdobyli piłkarze drużyny z Nowej Zelandii - tuż przed przerwą bramkarza rywali pokonał Ryan De Vries. Cruz Azul wyrównał w 57. minucie po strzale Ekwadorczyka Joao Rojasa.
Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i sędzia zarządził rzuty karne. Zawodnicy Auckland City pomylili się tylko raz na pięć prób, a ich rywale nie wykorzystali dwóch z czterech szans (nie było już potrzeby wykonywania przez nich piątej "jedenastki").
Trzy dni wcześniej odbyło się w Marrakeszu spotkanie o piąte miejsce. Piłkarze algierskiego ES Setif, triumfatorzy afrykańskiej Ligi Mistrzów, pokonali australijski Western Sydney Wanderers w rzutach karnych 5-4. Po 90 minutach był wynik remisowy 2-2.
Klubowe mistrzostwa świata odbywają się w Maroku po raz drugi z rzędu. W ubiegłym roku tytuł zdobył Bayern Monachium, pokonując w finale Raję Casablanca 2-0.
17 grudnia
ES Setif - Western Sydney Wanderers 5-4 w rzutach karnych (2-2, 0-1)
20 grudnia
Auckland City - CD Cruz Azul 4-2 w rzutach karnych (1-1, 1-0)
20 grudnia
Real Madryt - San Lorenzo 2-0 (1-0)