Obecnie Lionel Messi przebywa w Paryżu i przygotowuje się do kolejnego spotkania Paris Saint-Germain. W tym czasie w Barcelonie przestępcy próbowali włamać się do jego willi. Zdarzenie miało miejsce około 2 w nocy. Jak podaje Antena 3, dwaj zakapturzeni złodzieje weszli na posesję od strony ogrodu. Próbowali sforsować drzwi i okna domu, a gdy to im się nie udało, zaatakowali od strony balkonu i garażu. Tamtędy również nie udało im się wejść do środka, więc zdecydowali się na ucieczkę kilka minut przed przybyciem policji. Messi i jego rodzina od dłuższego czasu znajdują się na celowniku przestępców. Dwa miesiące temu dwie osoby włamały się do pokoju Argentyńczyka w paryskim hotelu i ukradły cenną biżuterię. Z kolei przed miesiącem nieznani napastnicy zaatakowali supermarket należący do rodziny Antonelli Roccuzzo, żony Messiego. Jeden z agresorów otworzył ogień do szyb i okiennic z broni automatycznej. Następnie sprawcy pozostali wiadomość, umieszczoną wśród toreb z węglem drzewnym. Groźba brzmiała: "Messi, czekamy na ciebie, Javkin [burmistrz Rosario, rodzinnego miasta Messiego] jest również handlarzem narkotyków, nie zamierza się za tobą wstawić". Messi także ostatnio przeżywa trudne chwile. W niedzielę Paris-Saint Germain przegrało na swoim stadionie z Lyonem 0:1, a fani swoją złość skupili głównie na Argentyńczyku, który został wygwizdany. - To buczenie jest obrazą dla futbolu. Mam tylko jedną radę dla Lionela Messiego: Wynoś się z tego klubu! - skomentował ostro Emmanuel Petit, mistrz świata i Europy z reprezentacją Francji. Kolejne spotkanie PSG gra w sobotę - na wyjeździe zmierzy się z Nice. PJ