Podania "Ebiego" otwierały drogę do bramki Tindze i Alexandra Freia. Szwajcar dwukrotnie zaskoczył bramkarza gospodarzy, a jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Christian Wörns. Alemannia na cztery gole Borussii odpowiedziała jedynie trafieniem Ibisevica. Dzięki tej wygranej, pierwszej od pięciu ligowych starć, Borussia opuściła strefę spadkową. Na czele tabeli umocniło się Schalke 04 Gelsenkirchen. Podopieczni Mirko Słomki dopiero po przerwie znaleźli sposób na zamykającą klasyfikację Borussię Moenchengladbach i po trafieniach Geralada Asamoaha oraz Kevina Kuranyi'ego zwyciężyli 2:0. Cztery "oczka" do lidera traci VfB Stuttgart, które zaskakująco łatwo pokonało na wyjeździe HSV 4:2. Z walki o tytuł nie rezygnuje także Bayern Monachium. Bawarczycy dzięki asystom Ottla i bramkom Demichelisa oraz Schweinsteigera w drugiej połowie wygrali w Hanowerze 2:1. W ekipie gospodarzy całe spotkanie rozegrał Dariusz Żuraw. 90 minut zaliczył również Jacek Krzynówek, a jego VfL Wolfsburg po zaciętym meczu pokonał FSV Mainz 3:2. Na Volkswagen Arena "Wilki" przegrywały już 1:2 (obie bramki dla gości zdobył Mohamed Zidan), ale losy meczu odwrócił Brazylijczyk Marcelinho, który dwukrotnie umieścił piłkę w siatce rywali, zapewniając tym samym swojej drużynie cenne trzy punkty. Zobacz WYNIKI spotkań 28. kolejki Bundesligi oraz TABELĘ niemieckiej ekstraklasy