Gole dla stołecznej drużyny strzelili w drugiej połowie Daniele de Rossi oraz Brazylijczyk Amantino Mancini. Wcześniej, tuż przed przerwą, rzutu karnego dla Sieny nie wykorzystał Enrico Chiesa. Podopiecznych Luciano Spalletiego dzielą już tylko dwa punkty od czwartej w tabeli Fiorentiny, która w niedzielę uległa w Livorno 0:2. Katem "Violi" okazał się Christiano Luccarelli, który strzelił obie bramki dla gospodarzy. Cenne wyjazdowe zwycięstwo zanotował także AC Milan. "Rossoneri" pewnie wygrali w Reggio di Calabria z Regginą 4:1. Trzykrotnie do siatki gospodarzy trafił Filippo Inzaghi, a na listę strzelców wpisał się również Alberto Gilardino. W szlagierowym spotkaniu tej kolejki Inter Mediolan przegrał u siebie z Juventusem Turyn 1:2. Na San Siro kibice wszystkie bramki oglądali po przerwie. Prowadzenie dla Juventusu zdobył w 68. minucie Zlatan Ibrahimovic. Szwed wykorzystał znakomite dośrodkowanie Camoranesiego oraz niezdecydowanie obrońców Interu i silnym strzałem po ziemi nie dał szans Julio Cesarowi. "Nerazzurri" wyrównali w 74. minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celnym strzałem głową popisał się Walter Samuel. Losy meczu i chyba kolejnego mistrzostwa dla Juventusu przesądził pięć minut przed końcem kapitalnym strzałem z rzutu wolnego Alessandro del Piero. Po tym zwycięstwie "Bianconeri" mogą już praktycznie odbierać gratulacje z racji wywalczenia 29. w historii klubu "scudetto". Juventus ma bowiem aż 12 punktów przewagi nad duetem zespołów z Mediolanu. Zobacz WYNIKI 25. kolejki włoskiej Serie A oraz TABELĘ