Artur Boruc po wyjeździe z Polski w 2005 r. grał w Celtiku Glasgow, Fiorentinie, Southampton i Bournemouth. Na koniec kariery wrócił do Legii Warszawa, w której zaczynał przygodę z poważną piłką. Na swojej drodze spotkał wiele gwiazd piłki nożnej. Dziennikarze portalu fofotballscotland.co.uk namówili go na stworzenie jedenastki najlepszych, a właściwie dziesiątki, bo jako bramkarza Boruc wymienił samego siebie. Swoją drużynę Boruc ustawił w systemie 4-4-2. - Na prawej obronie postawię na Josipa Juranovicia. Sprawię mu przyjemność bycia w moim zespole. Miał tak duży wpływ na Legię i myślę, że dobrze gra w Celticu - wytłumaczył swój wybór Boruc. Na środku obrony postawił na duet Bobo Balde - Jacek Zieliński, choć występował też z innymi świetnymi stoperami. - Kocham Bobo od kiedy byłem w Celticu. Grałem z innymi środkowymi obrońcami, którzy byli całkiem nieźli, jak Dejan Lovren czy Jose Fonte. Właściwie to jeśli miałbym zdecydować się na kogoś z Legii, to jednym z najlepszych piłkarzy jakich znałem był Jacek Zielińskim który teraz w klubie jest dyrektorem sportowym. Grałem z nim i był również moim trenerem. Był lepszy niż Bobo, ale nie mówicie mu tego, bo mnie dopadnie! - żartował Boruc, który na lewej obronie postawił na aktualnego reprezentanta Anglii, Luke’a Shawa. Atak z Florencji Na skrzydłach Boruc postawił na dwóch graczy Celtiku. - To piłkarze, z którymi grałem w Lidze Mistrzów. Na lewej stronie podstępny Aiden McGeady, a na prawej "Naka" - czyli Shunsuke Nakamura, który zawsze posyłał piłkę tam gdzie chciał, żeby wylądowała. Na środku pomocy niech będą Riccardo Montolivo oraz Victor Wanyama lub Morgan Schneiderlin - postanawia Boruc. Polski bramkarz atak zestawił z dwóch gwiazd, które poznał we Florencji - Włocha Alberto Gilardino i Rumuna Adriana Mutu. W zestawieniu Boruca są więc dawne gwiazdy Legii (Boruc, Juranović, Zieliński), Celtiku (Balde, McGeady i Nakamura), Fiorentiny (Montolivo, Gillardino i Mutu) oraz Southampton (Fonte, Lovren, Wanyama, Shaw i Schneiderlin). Nie ma nikogo jedynie z Bournemouth klubu, w którym Boruc zakończył zagraniczny rozdział swojej kariery. XI marzeń "Króla Artura": Artur Boruc - Josip Juranović, Bobo Balde (Dejan Lovren), Jacek Zieliński (Jose Fonte), Luke Shaw - Shunsuke Nakamura, Riccardo Montolivo, Victor Wanyama (Morgan Shneiderlin), Aiden McGeady - Alberto Gillardino, Adrian Mutu.