"Nawet jeden sezon w Barcelonie byłby szczytem mojej kariery" - powiedział Arszawin, który z powodu kontuzji nie zagrał przeciwko podopiecznym Josepa Guardioli w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. "Barcelona jest najlepszym klubem na świecie. Ich styl gry bardzo mi się podoba. W tym momencie nie ma drużyny, która mogłaby się z nimi równać" - dodał Arszawin. Dlaczego zatem Barcelona przegrała z Interem Mediolan 1-3 w pierwszym meczu półfinałowym Champions League? "Zadziałała magia Mourinho. On jest geniuszem" - stwierdził krótko. "Moim zdaniem najlepszymi trenerami na świecie są: Jose Mourinho, Fabio Capello (trener reprezentacji Anglii),i Guus Hiddink (były selekcjoner reprezentacji Rosji). Gdybym mógł wybierać trenera dla reprezentacji Rosji, wybrałbym właśnie jednego z tej trójki. Arsene Wenger (menedżer Arsenalu - przyp. red) jest również świetnym fachowcem, ale nie dla "Sbornej" - podkreślił Arszawin. Barcelona była zainteresowana pozyskaniem Arszawina w 2008 roku, po jego znakomitych występach na Euro 2008. Na boiskach Austrii i Szwajcarii Arszawin i jego koledzy z reprezentacji dotarli do półfinału. Oferta "Dumy Katalonii" została jednak odrzucona przez Zenit St Petersburg. W styczniu ubiegłego roku Arszawin dołączył do Arsenalu.