Eredivisie - tabela, wyniki, terminarzW niedzielę w Holandii odbył się "polski" mecz w Eredivisie. Ajax Amsterdam z Arkadiuszem Milikiem podejmował FC Utrecht z Filipem Bednarkiem w bramce. Murowanym faworytem byli gospodarze, którzy walczą o krajowe mistrzostwo. Mecz jednak zupełnie im nie wychodził. Do przerwy było 0-0, a po zmianie stron stracili dwie bramki i znaleźli się w kropce. Dopiero ambitna końcówka przyniosła im wyrównanie, ale kibice stadion w Amsterdami i tak opuszczali w grobowych nastrojach. Najpierw wyrównał Davy Klaassen, a potem faulowany w polu karnym był Arkadiusz Milik. Tak przynajmniej wydawało się sędziemu, który bez zastanowienia wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł polski napastnik i pokonał Bednarka. Po meczu jednak Milik przyznał, że niekoniecznie jego drużynie należał się rzut karny, czym w Holandii wywołał duże kontrowersje. - Na boisku poczułem uderzenie i byłem pewny, że Utrechtowi należy się kara. Ale po obejrzeniu powtórek zmieniłem zdanie. Możemy mówić o dużym szczęściu - powiedział Milik cytowany przez "Voetbal International". Po 31 kolejkach Ajax ma tyle samo punktów co PSV Eindhoven.