Nowy trener Arki Gdynia, Dariusz Marzec przez większą część piłkarskiego życia był związany z Wisłą Kraków. Najpierw w latach 1979-97 był jej piłkarzem, potem w okresie 2005-2014 trenował juniorów tego klubu. Paradoksalnie dopiero wylot z podwawelskiego gniazda przyniósł mu największe szkoleniowe sukcesy. W 2019 r. objął Stal Mielec i po 23 latach przywrócił zasłużonemu klubowi Ekstraklasę. Nie dane mu jednak było poprowadzić "Stalówki" w najwyższej klasie rozgrywek, przed startem ligi mielczan przejął Dariusz Skrzypczak, który długo miejsca nie zagrzał. Zastąpił go Leszek Ojrzyński, w przeszłości trener m.in. Arki Gdynia, z którą w 2017 roku zdobył Puchar Polski. Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl! I tak dochodzimy do gdyńskiego klubu, z którym dziś rozstał się trener Ireneusz Mamrot. Z naszych informacji wynika, że rozstanie (oficjalnie za porozumieniem stron) było samodzielną decyzją Mamrota, który miał dość ingerencji w sprawy szkoleniowe ze strony właściciela. Na I-ligowym półmetku Arka zajmuje piąte miejsce, do drugiego premiowanego awansem tracąc jedynie trzy punkty. Nie jest to zła pozycja wyjściowa przed ewentualnym wiosennym atakiem na Ekstraklasę. Odbędzie się on z udziałem trenera Dariusza Marca, który oficjalnie obejmie trenerskie stery w Arce Gdynia w czwartek 17 grudnia. Warto dodać, że przed Stalą Mielec Marzec pracował w KKS Kalisz, klubie tak jak Arka związanym z rodziną Kołakowskich. MS