Rewanżowy meczu 1/4 finału na Old Trafford zakończył się zwycięstwem Manchesteru United 3-2, jednak to Bayern awansował do półfinału Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu Bawarczycy wygrali bowiem 2-1. O awansie Bayernu do najlepszej czwórki zadecydował fantastyczny gol strzelony przez Arjena Robbena w 74. minucie. Z narożnika boiska precyzyjnie dośrodkował Franck Ribery, a reprezentant Holandii huknął z woleja. Bramkarzowi "Czerwonych Diabłów" Edwinowi van der Sarowi nie pozostało nic innego, jak tylko wyjąć piłkę z siatki. "Gol Robbena był niewiarygodny" - stwierdził van Gaal. "Pierwsza połowa w naszym wykonaniu nie była zbyt dobra. W drugiej części zrobiliśmy jednak coś niesamowitego" - dodał szkoleniowiec Bayernu i trudno nie przyznać mu racji. Gospodarze prowadzili już 3-0 po golach Darrona Gibsona i dwóch Naniego. Nadzieję w serca piłkarzy i kibiców Bayernu wlał tuż przed przerwą Ivica Olić. Od 51. minuty Manchester United grał w osłabieniu. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Rafael. Zdaniem Fergusona był to kluczowy moment meczu. Menedżer "Czerwonych Diabłów" stwierdził nawet, że piłkarze Bayernu wymusili na arbitrze pokazanie kartki Rafaelowi. "Typowe dla Niemców" - stwierdził Ferguson, który oskarżył także Bawarczyków o celowe polowanie na kontuzjowaną nogę najlepszego snajpera MU Wayne'a Rooneya. "Grając w osłabieniu, nie mogliśmy kontrolować wydarzeń na boisku. Uważam jednak, że broniliśmy się bardzo dobrze. O wyniku przesądził nieprawdopodobny gol Robbena" - wyznał Ferguson. "Nasz występ był wspaniały. Zabrakło nam po prostu szczęścia" - podsumował menedżer drużyny z Old Trafford. "Kiedy przegrywaliśmy 0-3, pomyślałem, że ten wieczór może być dla nas bardzo trudny. Gol Ivicy Olica dodał nam wiary. Trzeba uczciwie przyznać, że gospodarze byli w pierwszej połowie wyraźnie od nas lepsi. Grali z ogromną pasją i zaangażowaniem" - mówił Robben w wywiadzie dla niemieckiej stacji telewizyjnej. "Widziałem, że Franck Ribery dostrzegł mnie, kiedy wykonywał rzut rożny i byłem pewien, że właśnie do mnie zagra piłkę. Starałem się zachować spokój. Mogłem użyć siły lub techniki. Zdecydowałem się na to drugie i zadziałało" - podkreślił Robben. Czytaj również: Dziś prawdziwych Anglików już nie ma? Bayern wstał z kolan, Manchester United wyeliminowany! Ferguson oskarża piłkarzy Bayernu