W weekend klub z Buenos Aires powiadomił o 15 zainfekowanych piłkarzach, a kolejne testy wykazały wirusa u 10 kolejnych. Południowoamerykańska konfederacja CONMEBOL pozwoliła uczestnikom Copa Libertadores - odpowiednika europejskiej Ligi Mistrzów - zgłosić do rozgrywek 50-osobowe kadry, więc teoretycznie River Plate nie powinno mieć kłopotów ze skompletowaniem składu na środę. W praktyce będzie musiało wystawić wielu młodych zawodników, a ponadto wśród tych z negatywnymi wynikami testów nie ma ani jednego bramkarza. W Argentynie trwa druga fala pandemii. W poniedziałek poinformowano, że w całym kraju w ciągu doby pozytywne wyniki miało 28 680 osób, co jest jedną z najwyższych wartości od początku pandemii. W sumie COVID-19 zakaziło się tam ok. 3,3 miliona osób, a z powodu tej choroby zmarło ponad 71 tysięcy pacjentów.