W ostatnich latach w ARD sporo zajmowano się dopingiem. To właśnie materiały tej telewizji doprowadziły do wykrycia afery w Rosji i wykluczenia tego kraju m.in. z igrzysk olimpijskich. Tym razem pod lupę wzięto leki, które nie znajdują się na liście zakazanych substancji Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Ukazano jednak skalę problemu, który dotyka zarówno zawodowego, jak i amatorskiego futbolu. "To, co widziałem przez ostatnie 14 lat... Ibuprofen łyka się jak +Smarties+" - powiedział Subotic, mając na myśli popularne czekoladowe cukierki. Serb w niemieckiej lidze występuje od 2006 roku (FSV Mainz, Borussia Dortmund, FC Koeln i obecnie Union Berlin), z wyjątkiem sezonu 2018/19, spędzonego we francuskim Saint-Etienne. "Z mojego doświadczenia wynika, że drużyny nie edukują nikogo w tym zakresie, bo ciągle są pod presją, żeby doprowadzić do jak najszybszego powrotu kontuzjowanych piłkarzy na boisko" - dodał Subotic.