Mimo że Brazylijczycy wystawili bardzo mocny personalnie skład (z Neymarem, Philippem Coutinho i Gabrielem Jesusem od pierwszej minuty), to długo nie potrafili napocząć znacznie niżej notowanego rywala. Dopiero w jednej z ostatnich akcji przed przerwą do siatki rywala trafił Jesus, po asyście Neymara. Skrzydłowy PSG przeprowadził indywidualną akcję, po czym prostopadłym podaniem sprawił, ze Jesus miał przed sobą jedynie bramkarza. Snajper Man City płaskim strzałem umieścił piłkę w bramce. Druga połowa także toczyła się pod dyktando "Canarinhos", którzy mieli jednak ogromne problemy z przedarciem się pod bramkę rywala. W tej sytuacji trener Tite decydował się na zmiany i na boisku pojawili się m.in. Lucas Moura i Arthur. Cztery minuty przed końcem meczu czerwoną kartkę po interwencji systemu VAR obejrzał bramkarz Saudyjczyków Mohammed Al Owais. Golkiper zagrał piłkę ręką poza polem karnym. W siódmej minucie doliczonego czasu gry wynik na 2-0 ustalił Alex Sandro, strzelając gola głową po rzucie rożnym. Przy bramce znów asystował Neymar. Arabia Saudyjska - Brazylia 0-2 (0-1) Bramki: 0-1 Gabriel Jesus (44.), 0-2 Alex Sandro (90+7.) Czerwona kartka: Al Owais (86.) Zobacz raport meczowy