Dzięki temu w środku obrony zobaczymy dziś Mathijsa De Ligta. Co prawda w środę opuścił boisko on z lekkim urazem ale ma być dziś gotowy. Za kilka dni znów w Rotterdamie i ponownie przeciwko Wyspiarzom wyjdą dublerzy. To idealne rozwiązanie dla selekcjonera "Pomarańczowych". Czesław Michniewicz o takim zarządzaniu czerwcowym cyklem UEFA Nations League może tylko pomarzyć. Niby miał do dyspozycji 38 piłkarzy. Ale budowanie kolejnych wyjściowych składów przypomina sztukowanie. Co chwilę z drużyny wypada ktoś mniej lub bardziej wartościowy. Kiedy Van Gaal wystawia do gry stopera Juventusu u nas do gry w defensywie szykuje się defensywny pomocnik Spezii. Jakub Kiwior stanie dziś przed najważniejszym egzaminem w życiu i to jeszcze bez Kamila Glika u swojego boku. Zaliczy debiut w zespole narodowym. Tyszanin ma spory przebieg w polskich zespołach młodzieżowych ale czy to wystarczy? Oby. Na "szóstce" pojawi się Karol Linetty, który ostatni pełny mecz w Torino zagrał w połowie lutego. Grzegorz Krychowiak ma podbite oko i mnóstwo innych - sportowych i pozasportowych zmartwień na głowie. Jacek Góralski mógłby zacząć od pierwszej minuty ale za chwilę trzeba byłoby go i tak ściągnąć z boiska. Bez zobaczenia kartki nie wytrzymałby za długo. Bartosz Bereszyński - kandydat na lewą obronę dał na tyle przeciętną zmianę w Brukseli, że trener musi sięgnąć na niewystępującego na tej pozycji w klubie Roberta Gumnego. Na lewej pomocy Nicola Zalewski, który ani razu w tym roku nie rozegrał pełnych 90 minut. Na prawej debiutujący u Michniewicza Przemysław Frankowski. W ataku Krzysztof Piątek niechciany zarówno w Berlinie jak i we Florencji. Robert Lewandowski wypisał się z tego meczu. Arkadiusz Milik zdrowotnie jest "poharatany". Więcej na polsatsport.pl - kliknij TUTAJ! Bożydar Iwanow