Jak przypomina pismo, Polak zdobył dla Manchester City sześć bramek w decydujących, ośmiu meczach sezonu piłkarskiego 1978-79 i został uznany za najbardziej utalentowanego strzelca w całej menedżerskiej karierze trenera klubu Malcolma Allisona. W 1981 roku nowy menedżer John Bond odstąpił go drużynie San Diego Sockers. Za przejście Deyny Manchester City zapłacił Legii Warszawa 110 tys. funtów, a także przekazał sprzęt biurowy. Angielscy kibice nadali mu przydomek "Kaz", lub "Kazzy". W 102 meczach narodowej reprezentacji Deyna strzelił 45 bramek. Był kapitanem podczas finałowych rozgrywek mistrzostw świata w 1974 roku, zakończonych zdobyciem przez Polskę brązowego medalu. W turnieju olimpijskim 1972 uzyskał 6 goli. Był trzykrotnym zdobywcą polskiego tytułu "Piłkarza Roku". Grając w ok. 400 meczach w barwach Legii Warszawa strzelił ponad 140 bramek. Karierze Deyny na boisku zaszkodziła seria kontuzji w czasie, gdy występował w zespole Manchester City. Zginął w katastrofie samochodowej w kalifornijskim San Diego. - Jestem przyzwyczajony do deszczu i śniegu z deszczem, dlatego w Manchesterze będę się czuł jak ryba w wodzie - to powiedzenie Deyny, które zjednało mu serca kibiców - przypomina FourFourTwo. Deyna pamiętany jest też z roli Paula Wolchecka, którą odegrał w nakręconym w 1981 roku filmie "Escape to Victory" (Ucieczka do Zwycięstwa).