W 111. spotkaniu najstarszych rywali w historii międzynarodowego futbolu nie brakowało emocji. Smaczku spotkaniu dodają zawsze uwarunkowania polityczne i społeczne - w przyszłym roku w Szkocji ma się odbyć referendum w sprawie ewentualnego odłączenia od Królestwa Wielkiej Brytanii po 300 latach unii z Anglią. Goście dwukrotnie obejmowali prowadzenie w pierwszym od 14 lat pojedynku między tymi zespołami. W 11. minucie po błędzie bramkarza Joe Harta na listę strzelców wpisał się James Morrison, ale kwadrans później wyrównał Theo Walcott. Wynik 1-1 utrzymał się do przerwy. Drugą połowę znów lepiej rozpoczęli Szkoci, bowiem w 49. minucie na 2-1 trafił Kenny Miller. Tym razem prowadzenie udało się utrzymać tylko przez chwilę - Danny Welbeck w 53. minucie uciszył sektor zajmowany przez ok. 25 tysięcy sympatyków gości. Zwycięską bramkę zdobył w 71. minucie Rickie Lambert, który na boisku pojawił się kilka chwil wcześniej. Był to debiut 31-letniego zawodnika w drużynie narodowej. W doliczonym czasie gry najlepszy angielski strzelec ubiegłego sezonu Premiership (15 goli, tyle samo miał Frank Lampard) był bliski strzelenia drugiego gola, ale piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka. Anglia zagra z Polską 15 października przed własną publicznością. Będzie to ostatnie spotkanie obu ekip w eliminacjach. Pierwszy mecz w Warszawie zakończył się remisem 1-1. Po sześciu meczach Polska jest czwarta w grupie H z dorobkiem dziewięciu punktów. Anglia ma ich 12 i zajmuje drugie miejsce, a liderem jest Czarnogóra, która wyprzedza Anglię o dwa "oczka", ale rozegrała o jedno spotkanie więcej. Anglia - Szkocja 3-2 (1-1) Bramki: dla Anglii - Theo Walcott (29), Danny Welbeck (53), Rickie Lambert (70); dla Szkocji - James Morrison (11), Kenny Miller (49). Anglia: Joe Hart; Kyle Walker, Gary Cahill, Phil Jagielka (84. Phil Jones), Leighton Baines; Tom Cleverley (67. James Milner), Steven Gerrard (62. Alex Oxlade-Chamberlain), Jack Wilshere (46. Frank Lampard); Theo Walcott (75. Wilfried Zaha), Wayne Rooney (67. Rickie Lambert), Danny Welbeck.