- Przechodzę rehabilitację po odnowionej kontuzji. Urazu doznałem cztery miesiące temu, kiedy to w meczu o Puchar Intertoto z Dynamem Mińsk rywal trafił mnie w łydkę prawej nogi i naruszył nerw. Mam jednak nadzieję, że już wkrótce ponownie pojawię się na boisku - powiedział Juskowiak. - Uraz nie został wyleczony w stu procentach i od czasu do czasu dokucza, mówi polski piłkarz. - Postanowiłem rozprawić się z kontuzją do końca. Rehabilitacja dobiega końca. Ostatnio trenowałem trzy razy z drużyną, chciałem już grać w sobotę. Ostatecznie jednak doszedłem do wniosku, że dobrze będzie, gdy zagram pod koniec przyszłego tygodnia - poinformował. - Często jestem myślami przy reprezentacji. Wkrótce zbliża się losowanie mistrzostw świata. To byłoby wydarzenie, gdybyśmy trafili na Niemców - dodał Andrzej Juskowiak, 39-krotny reprezentant Polski, strzelec 13 bramek.