Były znakomity piłkarz pełnił funkcję selekcjonera od lipca 2016 roku, przejmując kadrę po nieudanych mistrzostwach Europy, w trakcie których przegrała ona między innymi z Polską. Nie udało mu się wywalczyć przepustki na MŚ 2018, ale pojechał z drużyną narodową na Euro dwa lata później. Występ tego lata uznać można za udany. Nasi wschodni sąsiedzi dotarli do ćwierćfinału, ulegając w nim 0-4 Anglii. Co ciekawe, sztuki tej dokonali, wygrywając po drodze tylko jeden mecz fazy grupowej (2-1 z Macedonią Północną) i awansując z zaledwie trzema punktami. - To była ciężka praca, która sprawiła, że pokazaliśmy, iż możemy grać nowoczesny futbol - napisał Szewczenko na swoim facebookowym profilu, dołączając podziękowania dla działaczy, piłkarzy i kibiców. TC