- Byłem zachwycony akceptując ofertę Zenitu, ponieważ to ambitny klub, podobnie jak ja. Mam nadzieję, że przed nami jest wiele sukcesów, a moim pierwszym celem jest zdobycie mistrzostwa Rosji - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej Villas-Boas, który zastąpił zwolnionego w ubiegłym tygodniu Włocha Luciano Spallettiego. W lidze rosyjskiej jedenastka z Sankt Petersburga zajmuje obecnie drugie miejsce, trzy punkty za prowadzącym CSKA Moskwa, z którym przegrała w sobotę pojedynek na szczycie 0-1. - Jestem pewien, że mamy wszystko co potrzebne, aby wygrać pozostałe do końca sezonu mecze i sięgnąć po mistrzostwo. To mój pierwszy pobyt w Sankt Petersburgu i jestem pod wrażeniem jego piękna. Piotr Wielki zbudował to miasto. Chcę zbudować wspaniałą drużynę Zenitu, która będzie tak wielka jak założyciel tego miasta - zadeklarował szkoleniowiec. W środę Zenit pod wodzą tymczasowego trenera Sergieja Siemaka pokonał 2-1 Borussię Dortmund w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Rosyjski zespół odpadł z rozgrywek, ponieważ w pierwszym meczu przegrał 2-4, a dwie bramki zdobył Robert Lewandowski. - Wynik środowego rewanżu był doskonały. Naprawdę podobało mi się, jak zaprezentował się zespół - zawodnicy zagrali z pasją. Mam nadzieję, że będziemy mogli skorzystać z tej pasji i wiedzy, które zespół już posiada, aby wygrać pozostałe do końca sezonu mecze - podkreślił Portugalczyk, który zadebiutuje na ławce trenerskiej Zenitu w oficjalnym meczu w poniedziałek w spotkaniu z Krylją Sowietow. 36-letni Villas-Boas związał się z rosyjskim klubem umową do końca sezonu 2015/16. Ostatnio pracował w Anglii - w Tottenhamie Hotspur i Chelsea Londyn, a wcześniej m.in. triumfował w Lidze Europejskiej z FC Porto.