Po czterech porażkach na początku sezonu Atalanta odbija się od dna. Najpierw przyszła pora na serię remisów, a teraz - na zwycięstwa. Tydzień temu drużyna z Bergamo pokonała Udinese. W niedzielę rozprawiła się AC Parma 3:1. Więcej kłopotów mieli piłkarze Juventusu. Dopiero gol Amauriego z 72. minuty zapewnił "Starej Damie" zwycięstwo nad Sieną. Dzięki Brazylijczykowi ubiegającemu się o włoski paszport Juventus przerwał passę czterech meczów bez zwycięstwa. W innych meczach tej serii gier zwycięstwa odnosili Livorno, Bari, Cagliari, Napoli i Palermo. Wiceprezydent AC Milan Adriano Galliani powiedział kiedyś, że "AC Milan ma we krwi Ligę Mistrzów i w niej potrafi wygrywać z każdym." Jego słowa wydają się sprawdzać. W ostatniej kolejce Champions League "Rossoneri" byli skazywani na porażkę z bardzo dobrze grającym a tym sezonie Realem Madryt, a tymczasem potrafili pokonać "Królewskich" na ich stadionie 3:2. W Serie A piłkarzom Milanu nie idzie jednak tak dobrze. Po 8 kolejkach byli na odległym miejscu, a do prowadzącego Interu tracili już 7 punktów. W 9. serii spotkań zmierzyli się na wyjeździe z Chievo Werona. Kibice liczyli na postawę, taką jak z Realem i komplet punktów. Do 81. minuty, to gospodarze mogli się cieszyć z prowadzenia, jednak wówczas do roboty wziął się obrońca "Rossoneri" Alessandro Nesta. Najpierw doprowadził do wyrównania, a następnie w doliczonym czasie gry zapewnił zwycięstwo gościom. Zobacz wyniki i strzelców bramek dziewiątej kolejki Serie A