Do niecodziennej sytuacji doszło podczas meczu piłkarskiego pomiędzy angielskimi zespołami Carlton Athletic oraz Ilkley Town. Sędziowie byli zmuszeni przerwać spotkanie po tym, jak na murawę niespodziewanie wbiegła... alpaka. Zwierzę o imieniu Oscar uciekło z pobliskiej farmy. Nie obyło się bez śmiechu podczas próby jego schwytania. Alpakę wabiono smakołykami, próbując przekonać ją do zejścia z boiska. Interwencję zakończył ostatecznie właściciel Oscara, który bezpiecznie wyprowadził niesforne zwierzę z murawy. Podczas 15-minutowej przerwy w grze na stadionie w West Yorkshire piłkarze nie zbliżali się do alpaki w obawie przed kopnięciem. Władze Carlton Athletic przyznały, że pomimo niedalekiej odległości boiska od farmy, to pierwszy tego typu przypadek w historii. Zdjęcia oraz filmy ze zdarzenia szybko obiegły sieć. Klub stworzył nawet żartobliwą grafikę ze składem na mecz. Spotkanie z wynikiem 2-0 wygrał zespół Ilkley. AB