Kolejne mistrzostwa świata odbędą się w Stanach Zjednoczonych, Meksyku i Kanadzie (2026), a następne również w trzech krajach: Hiszpanii, Portugalii i Maroku, ale trzy mecze zostaną rozegrane w Ameryce Południowej (Argentyna, Paragwaj, Urugwaj) dla uczczenia stulecia pierwszego mundialu, który odbył się w tym ostatnim kraju. Do organizacji turnieju w 2034 roku zgłosiła się jednak wyłącznie Arabia Saudyjska i m.in. ze względów klimatycznych ponownie odżyła kwestia przeprowadzenia imprezy na przełomie listopada i grudnia. Szpakowski wprost o szansach reprezentacji Polski. "Straciliśmy dwa lata" Čeferin nie ukrywał, że nie jest zwolennikiem powtórki z ubiegłego roku. Jego zdaniem koszty, jakie kluby europejskie i krajowe ligi poniosły w związku ze zwolnieniem zawodników na MŚ, nie zostały im w odpowiedni sposób zrekompensowane. Aleksander Čeferin wymijająco o Arabii Saudyjskiej Čeferin wymijająco odpowiedział na pytanie, czy Arabia Saudyjska - ze względu m.in. na temat poszanowania praw człowieka - powinna być gospodarzem MŚ w 2034 roku. Wskazał, że zgodnie z zasadą rotacji ten termin został przydzielony konferencjom azjatyckiej i Oceanii, a że ostatecznie pojawiła się tylko jedna kandydatura, to już inna sprawa. Dyrektor Interu Mediolan wprost o Zielińskim. Padło pytanie o transfer Podkreślił też przy tym, że UEFA, którą kieruje, jako konfederacja nie jest zrzeszona w FIFA i nie ma wpływu na jej decyzje, a wyboru gospodarza mundialu dokonują krajowe federacje wchodzące w skład światowej centrali. Mistrzostwa świata w Katarze zakończyły się triumfem Argentyny, która zdobyła trzeci tytuł w historii, a pierwszy od 1986 roku. Wystąpiła na nich reprezentacja Polski, która wyszła z grupy, gdzie miała m.in. za rywali "Albiceleste", pierwszy raz od 36 lat, ale odpadła w 1/8 finału po porażce z Francją, późniejszym finalistą mundialu.