Alarm w ekipie Polaków, 14 piłkarzy trafiło do szpitala. Sytuacja jest krytyczna
W najbliższy piątek Salernitana ma rozegrać u siebie rewanżowy baraż z Sampdorią Genua o uniknięcie degradacji z Serie B. Do spotkania najprawdopodobniej nie dojdzie w wyznaczonym terminie. Klub Pawła Jaroszyńskiego i Szymona Włodarczyka złożył dramatyczny wniosek o przełożenie konfrontacji. Argumentacja wydaje się niepodważalna. Po meczu przegranym w Genui 0:2 aż 14 piłkarzy z Salerno trafiło do szpitala z powodu zatrucia pokarmowego. Policja wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Jeszcze w ubiegłym roku Salernitana grała w Serie A. Po degradacji na zapleczu krajowej elity miała spędzić tylko jeden sezon. Tymczasem teraz jedną nogą jest już w Serie C.
W niedzielnym barażu o pozostanie w Serie B ekipa z Salerno przegrała na wyjeździe z Sampdorią Genua 0:2. W drodze powrotnej, na pokładzie samolotu, 14 piłkarzy poczuło się bardzo źle. Okazało się, że wszyscy cierpią na silne zatrucie pokarmowe.
Dramat w ekipie Polaków. Salernitana prosi o przełożenie rewanżowego barażu z Sampdorią
Chorzy w komplecie trafili do szpitala. Jak informuje włoski oddział Sky Sport, liczba niedomagających szybko wzrosła do 21, licząc także członków klubowego personelu. Przyczyną zatrucia miał być spożyty jeszcze w Genui ryż.
W tej chwili nikt nie jest w tej sprawie podejrzany. Policja wszczęła jednak intensywne śledztwo. Jego celem jest ustalenie, w jaki sposób doszło do masowego zatrucia w trakcie niedzielnej kolacji.
Tymczasem Salernitana złożyła wniosek o przełożenie rewanżowego spotkania na inny termin. Mecz pierwotnie wyznaczony został na najbliższy piątek. Powrót do pełni sił kilkunastu zawodników w tak krótkim czasie wydaje się jednak niemożliwy. Sytuacja kadrowa zespołu pozostaje krytyczna.
Brak informacji, czy wśród poszkodowanych znajdują się Paweł Jaroszyński i Szymon Włodarczyk. Żaden z nich nie wziął udziału w niedzielnej potyczce. W meczowej kadrze znalazł się tylko ten pierwszy, ale przesiedział 90 minut na ławce rezerwowych. Podobny los spotkał gracza Sampdorii - Bartosza Bereszyńskiego.


