Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Al-Ahly - Bayern Monachium Bayern od początku miał zdecydowaną przewagę. Rywale nie mieli nic do powiedzenia.Mistrz Niemiec wyszedł na prowadzenie w 17. minucie. Piłkarze Bayernu mieli dużo miejsca w polu karnym i z tego skorzystali. Kingsley Coman zagrał wzdłuż bramki do Serge'a Gnabry'ego, który wycofał piłkę do Roberta Lewandowskiego. Zdążył on jeszcze przyjąć i precyzyjnie uderzył. Tym samym został pierwszym polskim piłkarzem, który nie tylko zagrał, ale też zdobył bramkę w Klubowych Mistrzostwach Świata. Bayern nie zamierzał na tym poprzestać. Nie zamierzał się oszczędzać i chciał wygrać jak najwyżej. Brakowało jednak skuteczności.W 38. minucie Lewandowski mógł podwyższyć wynik. Po podaniu od Joshuy Kimmicha piłka jednak podskoczyła. Polak próbował przelobować golkipera. To się mu udało, z tym, że przelobował także bramkę. Do przerwy więc Bayern prowadził tylko jedną bramką. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! W drugiej połowie Bayern "zaciągnął hamulec ręczny". Nie dominował tak, jak wcześniej, ale nie pozwolił rozkręcić się rywalom i kontrolował wydarzenia na boisku.W 86. minucie "Lewy" postawił kropkę nad i. Z prawej strony pola karnego znalazł się Leroy Sane. Przerzucił piłkę nad bramkarzem, a Polak głową trafił do siatki, ustalając wynik spotkania.Bawarczycy więc pewnie wygrali i awansowali do finału. O zwycięstwo w Klubowych Mistrzostwach Świata zagrają w czwartek z meksykańskim Tigres, które pokonało 1-0 Palmeiras. Zwycięską bramkę zdobył Andre-Pierre Gignac.MPTego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl