Po przejęciu władzy przez Talibów, w Afganistanie zapanował chaos. W poniedziałek aż 15 tysięcy ludzi zajmowało płytę lotniska w Kabulu, a wszystkie operacje lotnicze zostały wstrzymane. Wznowiono je, po opanowaniu tłumu. W poniedziałek, amerykański samolot wojskowy Boeing C-17, wyleciał z kraju, z 640 Afgańczykami na pokładzie. Wielu ludziom nie udało się dostać na pokład, ale w akcie desperacji łapali się różnych części samolotu. Takie próby kończyły się jednak śmiercią. Podobnie było w przypadku byłego piłkarza młodzieżowej reprezentacji Afganistanu Zakiego Anwariego. Nie do końca wiadomo jak doszło do tragedii. Jedne źródła podają, że spadł z samolotu. Inne media z kolei piszą, że jego ciało znaleziono we wnęce podwozia, po wylądowaniu w Katarze. Siły Powietrzne USA zapowiedziały dochodzenie w tej sprawie. MP