Afera wybuchła po finałowym meczu piłkarskich mistrzostw świata kobiet, w których skazywana na pożarcie i nie zaliczana do faworytek Hiszpania zdobyła trofeum po wygraniu finału z Anglią. Hiszpański zespół, oparty na zawodniczkach Realu Madryt i FC Barcelona, okazał się największą rewelacją imprezy. Jego sukces porównuje się do największych sensacji w futbolu, łącznie z męskimi mundialami lat pięćdziesiątych czy też wygraną Japonii w mistrzostwach świata kobiet w 2011 roku. Po finale, podczas rozdania nagród prezes hiszpańskiej federacji Luis Rubiales ściskał zawodniczki, a Jenni Hermoso pocałował w usta. Wybuchł skandal, kobieta twierdziła, że to nieprawda, iż zrobił to za jej zgodą. Rubiales został oskarżony o molestowanie, zawieszony przez FIFA i potępiony. Sam nie złożył rezygnacji, a podczas wystąpienia, na którym spodziewano się tej dymisji, stwierdził, że nie czuje się winny molestowania i że co mają powiedzieć osoby, które faktycznie były molestowane. Co znaczy, że pocałunku z Jenni Hermoso za nie nie uważa. W Hiszpanii afera zatoczyła potężne kręgi. Zaangażował się w nią premier Pedro Sanchez, który przeprosiny ze strony Luisa Rubialesa uznał za niewystarczające w takiej sytuacji. W obronie swego syna strajk głodowy w kościele ogłosiła jego matka. Nowe doniesienia mówią o tym, że jest w kiepskim stanie. W kraju wybuchły protesty uliczne ze słowami wsparcia dla piłkarki i żądaniami dymisji prezesa Rubialesa. We wtorek nowe światło na sprawę rzucił dziennikarz Alvise Perez, który upublicznił nagranie z autokaru piłkarek. Na filmie widać, że w reprezentacyjnym autokarze piłkarki żartują z pocałunku Jenni Hermoso z Luisem Rubialesem i przeglądają zabawne memy na ten temat. W roli głównej na wideo wystąpiła... sama Jenni Hermoso. Jenni Hermoso podtrzymuje swoje stanowisko Piłkarka podtrzymuje, że do pocałunku nie doszło za jej zgodą i że cały czas była poddawana potężnej presji, aby zachować się w tej sytuacji tak, jak wymaga tego dobro prezesa Rubialesa. Skrytykowała ogrom manipulacji i "wrogą i kontrolująca kulturę hiszpańskiej federacji". - Chcę wzmocnić stanowisko, które zajmowałem od początku. Ta osoba dopuściła się tego czynu wbrew mojej woli, nie szanując mnie w historycznym dla mnie i dla kobiet momencie - mówi Hermoso. W obliczu opublikowanego Alvise Perez poinformował Jenni Hermoso, że zostało jej już niewiele czasu na zgłoszenie skargi do sądu, a jeżeli to zrobi, to w obliczu opublikowanych już i nadal nieopublikowanych dowodów może sama zostać skazana za falszywe oskarżenia i zeznania.