Działacze zostali aresztowani w luksusowym hotelu Baur au Lac w Zurichu - dokładnie tym samym, gdzie w maju policja dokonała pierwszych zatrzymań. W Szwajcarii trwa dwudniowe posiedzenie piłkarskich władz. Policjanci weszli do hotelu około godziny 6 rano przez boczne drzwi. Pracownicy hotelu poinformowali pozostałych gości, że muszą opuścić hotel z powodu "wyjątkowej sytuacji". Aresztowano dzisiaj kolejnych wysoko postawionych działaczy FIFA. Wśród nich jest prezydent federacji Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów (CONCACAF) Alfredo Hawit z Hondurasu i szef federacji Ameryki Południowej (CONMEBOL) Juan Angel Napout z Paragwaju. Obaj wysocy działacze mają rangę wiceprezydentów FIFA, są także członkami Komitetu Wykonawczego światowej federacji piłki nożnej. Wśród łącznie 16 zatrzymanych działaczy jest pięciu obecnych lub byłych członków Komitetu Wykonawczego FIFA. Wszystkim, którzy trafili w ręce policji, zarzuca się pranie pieniędzy i oszustwa. Szwajcarska policja działała na zlecenie amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości. FIFA opublikowała oświadczenie, w którym popiera działania policji. "FIFA nadal będzie w pełni współpracować w dochodzeniu prowadzonym przez Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych i Urząd Prokuratora Generalnego Szwajcarii". Szwajcarskie Federalne Biuro Sprawiedliwości (FOJ) ogłosiło, że zatrzymani pozostaną w areszcie do czasu ich ekstradycji do USA. Stany Zjednoczone mają 40 dni na wystąpienie ze stosownym wnioskiem. "Wysoko postawieni oficjele FIFA są oskarżeni o przyjęcie łapówek w związku z procesem sprzedaży praw telewizyjnych do turniejów piłkarskich w Ameryce Łacińskiej i meczów eliminacji mistrzostw świata" - napisano w komunikacie FOJ, a po południu oficjalnie ujawniono ich nazwiska. FIFA zmaga się z potężnym kryzysem od połowy obecnego roku, kiedy przed kongresem w Zurychu szwajcarska policja - we współpracy z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości - zatrzymała siedmiu prominentnych działaczy i postawiła im zarzuty korupcyjne. Kilka dni później na kolejną kadencję wybrano kierującego organizacją od 1998 roku Josepha Blattera. Naciskany jednak przez media, opinię publiczną i innych działaczy zapowiedział, że poda się do dymisji w lutym 2016. Początkowo Blattera oficjalnie nie wiązano ze śledztwem w sprawie korupcji w FIFA, ale 25 września prokuratura w Szwajcarii poinformowała, że wszczęła przeciwko niemu postępowanie karne. Tego dnia przeszukano siedzibę FIFA w Zurychu, w tym gabinet szefa. Blatter jest podejrzany m.in. o podpisanie w 2005 roku niekorzystnego dla FIFA kontraktu z Karaibską Unią Piłkarską. Zarzuca mu się ponadto inne przypadki działania w sprzeczności z interesem organizacji, w tym te związane z prawami telewizyjnymi i marketingiem. Szwajcar miał również przekazać nielegalnie dwa miliony franków szwajcarskich (ok. 7,7 mln zł) Platiniemu w okresie między styczniem 1999 a czerwcem 2002 roku. 8 października obaj zostali przez Komisję Etyczną zawieszeni na 90 dni. Uniemożliwia to Francuzowi ubieganie się o fotel prezydenta FIFA. Wybory zaplanowane są na 26 lutego.