Choć wydawać by się mogło, że problem korupcji w polskiej piłce nożnej to już definitywnie pieśń przeszłości, to ostatnie zdarzenia w niższych polskich ligach na nowo pobudziły dyskusję w tym temacie. Afera bukmacherska. PZPN dokonał pierwszych zawieszeń Jak bowiem poinformował przed paroma dniami portal TVP Sport, w rozgrywkach na III poziomie ligowym dochodzi w niektórych klubach do działań, które mogą sprowadzić podejrzenia o tzw. match-fixing, czyli ustawianie wyników spotkań pod konkretny rezultat. PZPN już toczy własne dochodzenie w sprawie, przyznając jednocześnie, że jeszcze w ubiegłym sezonie zaobserwował wzmożoną działalność międzynarodowych grup przestępczych dotyczącą prób wpływania na przebieg futbolowych potyczek. 10 listopada pojawiła się dodatkowo informacja o tym, że organizacja zawiesiła dwóch ukraińskich piłkarzy związanych z Chemikiem Police i Concordią Elbląg. Cartusia Kartuzy na świeczniku. Trener zespołu odchodzi z klubu Pewne podejrzenia padły też na Cartusię Kartuzy i choć żadne wyroki jeszcze nie zapadły, to atmosfera wokół tej ekipy zrobiła się naprawdę gęsta. Oliwy do ognia zdała się dodać również decyzja dotychczasowego szkoleniowca klubu, Przemysława Cecherza, który zrezygnował ze swojego stanowiska. "Nie będę komentował ewentualnego związku wyników sportowych ze śledztwem prowadzonym przez odpowiednie organy. Uważam, że należy poczekać na wyniki dochodzenia" - podkreślił przy tym Cecherz w swoim wpisie w mediach społecznościowych. "Jestem człowiekiem, który nigdy nie chce mieć nic wspólnego z nieczystym sportem. Dziękuję wszystkim osobom, które wraz ze mną walczyły o jak najlepszy wynik sportowy zespołu, a z pozostałymi nie chciałbym się już spotkać" - dodał 49-latek. Zwłaszcza te dwa zdania przykuwają uwagę w jego oświadczeniu. Przemysław Cecherz to trener z gigantycznym doświadczeniem Przemysław Cecherz to trener z naprawdę długim, bo ponad 25-letnim stażem w zawodzie. Swoją karierę rozpoczynał od prowadzenia KKS Koluszki, a więc ekipy, dla której występował niegdyś jako bramkarz. W jego CV są również takie zespoły, jak Widzew Łódź, Raków Częstochowa, Wisła Płock czy GKS Tychy. W Kartuzach pracował od bieżącego roku. Zobacz także: Korupcja, doping, pranie pieniędzy. Tak się "bawią" działacze