Tuż po ostatnim gwizdku sędziego Nawałka został trafiony kamieniem w głowę. Na konferencji prasowej podsumował spotkanie: - Ten mecz wyglądał tak, jak sobie zaplanowaliśmy. Chcieliśmy opanować środek pola, kontrolować grę, szybko strzelić bramkę i mieć wszystko w zasięgu ręki. Absolutnie nie planowaliśmy zdobyć mistrzostwa Polski w Warszawie. Stało się to akurat w przedostatniej kolejce i bardzo z tego się cieszymy. Dla mnie jeszcze większą radością jest to,że Wisła potwierdziła dzisiaj dobrą grę ? cieszył się Adam Nawałka.