Buksa ma ostatnio świetną passę. W czterech ostatnich meczach MLS strzelał po golu. Teraz dołożył dwa trafienia także w rywalizacji pucharowej. Polak podzielił się zdobyczą z Carlesem Gilem. Hiszpan zanotował hat-tricka. Buksa dołożył dwa trafienia i New England Revolution pokonało FC Cincinnati aż 5-1. Honorową bramkę dla rywali zdobył Alvaro Barreal. To pierwsze dwa gole Buksy w pucharze, bo jego zespół dopiero od 1/16 finału rozpoczął rywalizację. Oprócz czterech trafień w MLS, ma na koncie też dwie bramki w północnoamerykańskiej Lidze Mistrzów.