Reprezentant Francji ma 29 lat, ale nie ukrywa, że w 2011 roku najprawdopodobniej zawiesi buty na kołku. Wtedy też właśnie wygasa jego kontrakt z katalońskim klubem. Abidal uważa, że jego ciało powoli zaczyna odmawiać posłuszeństwa i za dwa lata nie będzie zdolny do gry na wysokim poziomie. - Poważnie myślę o końcu kariery w 2011 roku - powiedział Abidal w wywiadzie dla "Le Parisien". - Wszyscy się czymś różnimy. Pavel Nedved wciąż gra mając, 36 lat, a Willy Sagnol skończył karierę w wieku 31 lat. Nie ma reguły w tym wypadku. Czuję, że moje ciało nie jest już tak sprawne, jak jeszcze do niedawna, niczego nie umniejszając sztabowi medycznemu Barcelony. Oczywiście jest za wcześnie, by oficjalnie cokolwiek deklarować. Zobaczymy, co będzie za dwa lata - dodał.