Wieczysta Kraków wywalczyła sobie awans do Betclic 2 Ligi, ale na tym nie kończą się ambicje małopolskiego klubu. Niebawem trafi tam kolejny zawodnik ze sporym doświadczeniem na wyższych szczeblach rozgrywkowych, znany z występów dla "Białej Gwiazdy" Goku. Cel Wieczystej się nie zmienia - czas na kolejny awans Gdy Sławomir Peszko przejmował we wrześniu 2023 roku schedę po Macieju Musiale, fani musieli pomyśleć, że zwycięski marsz Wieczystej Kraków może niebawem dobiec końca. 44-krotny reprezentant Polski okazał się jednak dla drużyny idealnym rozwiązaniem. Poukładał zespół po swojemu i zdołał przekonać piłkarzy do podążenia za nim. Efekt okazał się piorunujący. Klub ze stolicy Małopolski zupełnie zdominował rozgrywki trzeciej ligi. W grupie IV zajął pierwsze miejsce, wyprzedzając Siarkę Tarnobrzeg o osiem punktów. To pozwoliło spełnić wielkie marzenie Wojciechowi Kwietniowi - jego klub wreszcie awansował na stopień centralny. Tak poważny krok musiał wiązać się z poważnymi zmianami. Tuż po zakończeniu sezonu klub opuściło 20 zawodników, a do tej pory Wieczysta zapewniła też sobie usługi dziesięciu nowych piłkarzy. Z tego grona największym nazwiskiem wydaje się Lisandro Semedo, który do niedawna z sukcesami grał na chwałę Radomiaka Radom. A w sobotę klub poinformował o zatrudnieniu kolejnego znanego zawodnika. Zwrot akcji w sprawie Goku. Wybrał grę w niższej lidze O tym, że Wieczysta interesuje się Joanem Romanem, wiadomo od kilku tygodni. Tyle że według niedawno przekazanych informacji, do transferu ostatecznie miało nie dojść. Wisła Kraków żądała za Hiszpana 200 tysięcy euro, a rywale zza miedzy nie zamierzali płacić takiej kwoty. Minęło jednak trochę czasu i obie strony znalazły rozwiązanie. W sobotę klub Wojciecha Kwietnia poinformował, że popularny Goku zmieni barwy. Wieczysta nie chwaliła się, ile zapłaciła za 31-latka, ale według "Gazety Krakowskiej" mowa o 175 tysiącach euro. Sam zawodnik ma zaś podpisać dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia współpracy o kolejny sezon. Tym samym etap Goku w "Białej Gwieździe" zamknął się w zaledwie jednym sezonie, w którym udało się wygrać Puchar Polski. Wcześniej Joan Roman reprezentował też barwy innych polskich klubów: Śląska Wrocław, Miedzi Legnica i Podbeskidzia Bielsko-Biała.