Dariusz Szpakowski został zatrudniony w redakcji sportowej Telewizji Polskiej w 1983 roku. Wypracował sobie pozycję najważniejszego komentatora stacji. Zajmował się przede wszystkim piłką nożną, ale podczas igrzysk olimpijskich relacjonował także zmagania wioślarzy i kajakarzy. Jego głos można było usłyszeć również przy okazji meczów hokeja na lodzie. Robert Korzeniowski przerywa milczenie. Wyjawia całą prawdę o pracy w TVP W grudniu 2022 roku Szpakowski skomentował swój ostatni jak do tej pory mecz. Był to finał mistrzostw świata, w którym Argentyna pokonała po konkursie rzutów karnych Francję. Następnie legendarny dziennikarz znajdował się poza strukturami TVP. Bywał jednak zapraszany do programów publicystycznych. W TVP podjęto decyzję. Chodzi o Szpakowskiego W poniedziałek portal WP SportoweFakty poinformował, że w TVP zapadła decyzja odnośnie do tego, co dalej ze Szpakowskim. Jak czytamy: Według doniesień redaktora Mateusza Skwierawskiego, nie musi to jednak wcale oznaczać, że 72-latek nie skomentuje już żadnego meczu "Biało-Czerwonych". W stacji pojawiła się bowiem koncepcja, aby Szpakowski był sprawozdawcą jednego z marcowych spotkań barażowych. Przypomnijmy, że o powrocie legendy do Telewizji Polskiej wiadomo było już w grudniu. Wówczas do przestrzeni publicznej przedostała się informacja o tym, że Szpakowski obejmie funkcję doradcy zarządu do spraw sportu. Ma on blisko współpracować z Jakubem Kwiatkowskim, który do tej pory nie piastował funkcji szefa tak dużej redakcji. Jakub Żelepień, Interia