Po sobotniej porażce 0:3 w Poznaniu z Lechem prezes Górnika Ryszard Szuster zarządził "motywacyjne" rozmowy z zawodnikami. Górnik, którego głównym udziałowcem jest ubezpieczeniowa firma Allianz Polska, ma w tym sezonie walczyć o miejsce w czołowej piątce tabeli z budżetem rzędu 20 mln złotych. Jeszcze niedawno o takim zapleczu finansowym zabrzańscy piłkarze mogli tylko marzyć. W najbliższy weekend w Zabrzu odbędzie się pierwsza część jubileuszowej fety (sobotni mecz oldbojów Górnika i Legii). Dzień później podopiecznych trenera Ryszarda Wieczorka czeka walka serio o ligowe punkty z warszawskim zespołem prowadzonym przez Jana Urbana. Ale na sentymenty ze strony szkoleniowca gości, a byłego piłkarza Górnika, nie ma raczej co liczyć. Za to Ryszard Wieczorek ma o czym myśleć. Rok temu jego drużyna zaczęła sezon jeszcze gorzej. Przegrała trzy pierwsze spotkania (z Wisłą Kraków, Legią i Lechem) tracąc 9 goli przy jednym zdobytym. Wtedy jednak Górnik przechodził wielkie zmiany personalne, czasu na przygotowania było mało, przyszedł nowy trener, który potrzebował czasu. W końcu zespół zrealizował postawiony przez władze klubu cel - ósme miejsce w lidze.