- Omówiliśmy różne warianty rozwiązania problemu, ale czas na decyzje będzie po środowym posiedzeniu Trybunału Arbitrażowego - powiedział wiceprezes PZPN Eugeniusz Kolator. Korona i Zagłębie zostały przez PZPN zdegradowane z ekstraklasy za korupcję. 23 lipca Trybunał Arbitrażowy uchylił jednak decyzje PZPN o degradacji Widzewa Łódź uznając, że przewinienia korupcyjne łódzkiego klubu uległy przedawnieniu. Takiego samego orzeczenia spodziewają się obecnie kluby z Kielc i Lubina. Jeśli Trybunał Arbitrażowy uzna, że czyny korupcyjne Korony i Zagłębia również się przedawniły, oba kluby będą miały prawo grać w ekstraklasie, która powiększyłaby się do 18 drużyn. Spodziewając się takiego orzeczenia, PZPN i Ekstraklasa SA przystąpiły do rozmów w sprawie pokrycia kosztów rozszerzenia ligi. - Nie jestem przekonany, że rozszerzenie ligi będzie kosztować 20 milionów złotych, co podawano w mediach. Chodzi na pewno o mniejszą sumę. Podtrzymałem dziś propozycję pokrycia przez PZPN dodatkowych kosztów wysyłania na mecze sędziów, obserwatorów i delegatów - zaznaczył Kolator. Zarząd PZPN ma się zebrać, tylko w przypadku korzystnej dla Korony i Zagłębia decyzji Trybunału Arbitrażowego, w czwartek o godz. 11.00 w stołecznym hotelu "Sheraton". Rozgrywki ekstraklasy, z udziałem 16 lub 18 drużyn, rozpoczną się w najbliższy piątek.