Gdyby GKS wykorzystał atut własnego stadionu, to on, a nie Widzew zyskałby bezpośredni awans. W tej sytuacji katowiczanom pozostanie rywalizacja o awans w barażu. GKS zmierzy się najpierw ze Stalą Rzeszów. Drugą parę stworzą Bytovia z Resovią. W barażach promocję zyska tylko jeden zespół na cztery. GKS do końca walczył o zwycięskiego gola, ale bez powodzenia. W ostatnich sekundach, w ósmej doliczonej minucie Kamil Bętkowski trafił w mur. Katowiczanie domagali się podyktowania rzutu karnego, ale bezpodstawnie. W Łodzi po zakończeniu meczu doszło do skandalu! To było totalne bezhołowie! Pseudokibice wbiegli na murawę i ruszyli z pięściami na własnych piłkarzy! Reakcja ochrony i policji była spóźniona. Świadkowie twierdzą, że doszło do rękoczynów. Chuligani zażądali od piłkarzy, by ci oddali koszulki, kilku zawodników, jak Robert Prochownik, zostało uderzonych w twarz! Rozpędzony chuligan z impetem popchnął jednego z piłkarzy. Dopiero gdy kordon policji odgrodził sektor ultrasów Widzewa od boiska zapanował spokój. Kilku pseudokibiców zatrzymano. Piłkarze Widzewa zostali pozbawieni nie tylko koszulek, lecz także godności. Przegrać każdemu się zdarza, nawet najlepszym, jednak to nie legitymizuje agresji pseudokibiców! Marcin Robak - największa gwiazda Widzewa i całej 2. ligi opuszczał murawę ze łzami w oczach. - Nie dziwi mnie zdenerwowanie kibiców, to, że są na nas źli. Powinniśmy wygrywać, a to co się z nami działo po pandemii to był szok - mówił Annie Kozińskiej z TVP Sport Bartłomiej Poczobut, pomocnik łodzian. Stal Stalowa Wola, Legionovia, Elana Toruń i Gryf Wejherowo spadły do 3. ligi.